„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie”.

(Phil Bosmans)

wtorek, 5 maja 2015

Napadowo. ..

Ostatnie dni nie rozpieszczają Nas. Michasia ma naprzemiennie dobre i złe dni. Napady męczą ją strasznie. Pojawiają się niestety również w dzień. Od ponad 3 miesięcy nie mieliśmy w dzień napadów. Niestety lewa noga przy napadach bardzo sztywnieje tak więc jest w tej chwili dużo słabsza. Na dniach maja przyjść nowe Michasiowe buciki i mamy nadzieje, że w nich Hasieńka będzie czuła się na tyle komfortowo i nie będzie odmawiać chodzenia. Na tą chwilę zmuszamy ją ;-( … Dzisiejsze zajęcia z Panią logopeda niestety nie wyszły Nam do końca. Mała po ciężkiej nocy była bardzo rozdrażniona i nie chciała współpracować.
Nierówna ta walka z Epi… już myślimy jak mamy ją pokonać…
Tulimy <3
Ps. Huśtawki nadal na fali <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz