„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie”.

(Phil Bosmans)

poniedziałek, 28 października 2019

Filharmonia 🥰🥰🥰

Dziś Nasza Michasia była pierwszy raz w swoim życiu w filharmonii. 
Razem ze swoimi koleżankami, kolegami i paniami z przedszkola odwiedziła dziś Filharmonie Dolnośląską w Jeleniej  Górze.
Młodzież ze szkoły muzycznej z Jeleniej Góry wykonała dla przedszkolaków utwory z filmów, bajek i baśni. Dzieciaczki wniebowzięte. 
Misi najbardziej przypadła do gustu Muzyka z bajki Scooby-Doo 🥰 Najbardziej ją zapamiętała i mówiła o niej w domku. 
Nasza Hasieńka kocha muzykę. Uwielbia śpiewać. 
Z niecierpliwością czekamy na kolejne takie koncerty 🥰🥰🥰

wtorek, 15 października 2019

15.10.2013 vs 15.10.2019
Zajęcia wczesnego wspomagania z Panią Madzią 😊
Troszkę się Nasza Michasia zmieniła.


piątek, 11 października 2019

Kijkowo 🥰

Spacerek z Mamusią i Ciocią Kasią 😘🥰♥️
Kijkowo Nam 🥰🥰🥰



wtorek, 8 października 2019

Ostrzyk nr 2

Ciężki dzień za Nami. Ledwo wjechaliśmy do Krakowa Misia miała napad. Jak dojechaliśmy do szpitala była już w dobrej kondycji ale widać było, że się bardzo boi. Zaczęła Nam się zaciągać i kwilić. Takiej jej nie pamiętamy. Nasza Pani Doktor jednak udobruchała ją na badaniu przed ostrzykiem i humor wrócił. Misia była ostrzykiwana na samym końcu. Dostała tzw "głupiego Jasia" i po kilkunastu minutach weszliśmy na zabiegowy. Położyła się bez problemu. Widać było, że bolą ją poszczególne wkłucia do mięśni jednak jak mantrę powtarzała: " już ok" , " rachu ciachu i po strachu" ...  Naprawdę jesteśmy z niej bardzo dumni. Nie uroniła ani jednej łzy i po wszystkim podziękowała 🥰 Pani Doktor powiedziała, że dawno nie miała takiej pacjentki.
Po ostrzyku jeszcze godzinkę czekaliśmy na wypis. W aucie Michasia padła " jak kawka".
Do Krakowa wracamy na kontrolę pod koniec listopada.
Dziękujemy za Wasze wparcie Kochani 😘😘😘
Tulimy ♥️







poniedziałek, 7 października 2019

Po półtora tygodnia siedzenia w izolacji w domu jutro wyruszamy do Krakowa. Kolejny ostrzyk przed Hasieńką. Intensywna rehabilitacja u Cioci Moniki dała bardzo dobre efekty. Marzymy dalej o kosmicznej ortezie Saebo Flex. Już jesteśmy blisko. Michasi rączka umie już coraz lepiej chwytać.
Ostatnie dni nie próżnowaliśmy. Jeździliśmy na zajecia z wczesnego wspomaganie rozwoju oraz ćwiczyliśmy w domku. Efekt domowych zabaw jest taki, że nareszcie Nasza Michasia umie się sama rozebrać. Problem mieliśmy wielki z koszulkami. Udało się bez używania lewej ręki opanować jej tą umiejętność. Od przyszłego tygodnia zaczynamy kolejny etap. Ubieranie się ... Będzie ciężko bez lewej rączki ale jakoś damy radę.
Bądźcie jutro myślami z Naszą Gwiazdką 殺
Tulimy 😘


wtorek, 1 października 2019

Siedzimy w domku 🤔
Troszkę się izolujemy. Dokładnie za tydzień mamy ostrzyk rączki i nóżki botuliną w Krakowie.
Jeździmy tylko na wczesne wspomaganie i rehabilitację. Do przedszkola Michasia wróci najprawdopodobniej dopiero 14 października.
Dziś z samego rana Michasia miała zajęcia wczesnego wspomagania - terapię ręki  z Panią Justynką.
Michasia - pracowita Mróweczka 🥰