„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie”.

(Phil Bosmans)

czwartek, 16 lutego 2017

Gorączka nie odpuszcza 😓😓😓

Kochani
Dziś cały dzień z wyjątkiem wizyty u Pani doktor Hasieńka przeleżała w łóżeczku. Gorączka, doszedł katarek. Brzuszek po lekach boli. Apetyt marny. Dobrze, że Michasia pije bo juz byśmy się martwili. 
Czyste płuca i oskrzela. Gardelko również. Tak więc idzie chyba w kierunku infekcji wirusowej. Na dniach się okaże.
Po całym wczorajszym dniu emocji związanym z niespodziewanym powrotem z Michałkowa dziś już na chłodno możemy stwierdzić, że dobrze że jesteśmy w domu.
Tulimy ❤

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz