II Tydzień Michałkowo
Kochani drugi tydzień zleciał Nam bardzo szybko ;-) Niestety Michasia w tym tygodniu rozhulała Nam się troszkę z napadami. Drgała w nocy bądź nad ranem tak więc na zajęciach rehabilitacyjnych Ciocia Ola miała ciężki orzech do zgryzienia ;-( Misia była przez większość zajęć po prostu „dętka”. Godziny na godzinę dochodziła do siebie i późniejsze zajęcia wyglądały zdecydowanie lepiej. Codziennie Michasia odwiedzała Ciocię Gosię i Queeni na dogoterapii i terapii ręki. Wujek Piotr i Ciocia Ania uczyli Michasie nowych dla niej sposobów porozumiewania się. Za krótki czas żeby odblokować Misie. Może następnym razem. Mała jednak bardzo zadowolona wychodziła z zajęć.
Jestem pod wrażeniem terapii czaszkowo krzyżowej. Chyle czoła Cioci Oli ;-) Michasia bardzo skupiona i wyciszona. Teraz po 6ciu spotkaniach mamy miesiąc przerwy i już u Nas w Jaworze będziemy szukać fizjoterapeuty który będzie prowadzić ten typ terapii dla Hasi.
Mierzyliśmy się do bardzo fajnego wózka. O dziwo w cenie refundacji z NFZ. Jednak jak widać na zdęciu na długo by Nam nie starczył. Jest szansa że może podobny wózek dla większych dzieci będzie w najbliższym czasie dostępny. Spodobał Nam się ponieważ ma wiele pelotów i porządny klin który utrzymują dziecko w prawidłowej postawie. O nowy wózek możemy starać się od stycznia.
Na turnusie Michasia stała się właścicielem specjalnego kombinezonu rehabilitacyjnego TheraTogs. O nim więcej w następnym poście. Chciałabym pokazać Wam zdjęcia Michasi w tym cudzie, po krótce przybliżymy Wam Kochani co to takiego i jak ma pomóc Naszej Hasieńsce;-)
Turnus zleciał w mega szybkim tempie… Dlaczego bo spotkaliśmy naprawdę wiele wspaniałych mam i tatusiów oraz kochanych dzieciaczków tak jak Nasza Hasia potrzebujących rehabilitacji by móc kiedyś radzić sobie jak najlepiej w samodzielnym życiu…. Pozdrawiamy ich bardzo gorąco … lecimy pokojami …Agnieszka, Pati, Beatka, Bartuś, Dorotka, Staś, Madzia, Krzyś, Ola, Dominisia, Moni, Jacuś, Igusia, Agnieszka, Kubuś, Ania z mężusiem (przepraszam imienia nie zapamiętałam), Wiktorek, Ola, Sarusia… Kochani będzie Nam Was bardzo brakowało <3
Kochani to dzięki Wam i Waszej pomocy w postaci 1% Nasza Michasia może uczestniczyć w turnusach rehabilitacyjnych. Koszt takiego 2 tygodniowego pobytu waha się granicach od 4-5tyś zł. Również dzięki Waszej pomocy mogliśmy zakupić specjalny kombinezon Thetatogs. Czeka Nas jeszcze wspófinansowany z NFZ zakup łupek i specjalnego obuwia. Są to sumy dla Nas bardzo wysokie bez Waszej pomocy nie dalibyśmy rady…
Dziękujemy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz