„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie”.

(Phil Bosmans)

sobota, 7 lipca 2018

Michałkowo tydzień II

II tydzień turnusu w „Michałkowie” za Naszą Michasią
To był ciężki tydzień. Michasia bardzo ciężko pracowała na zajęciach. Z dnia na dzień było coraz trudniej. Przeszliśmy standardowo jeden kryzysowy dzień. Z Michałkowa wracamy z  tematem botuliny. Wszyscy zgodnie twierdzą wokół Nas, że czas oszczyknąć Michasiową rączkę i nóżkę. Temat do przemyślenia. Czas również na ortezkę na rączkę na noc.  W Michałkowie zaliczyliśmy próbę jednak nie wyszła Nam na dobre. Większość nocy nie przespałyśmy. Przeszkadzała. Zakupimy i będziemy działać.
Składamy podziękowania dla Całego Zespołu Michałkowa :-)  To dzięki Wam, Waszej empatii, pracy i zaangażowaniu na zajęciach z Naszą Hasienką tak chętnie do Was wracamy… <3
Kasiu, Olu, Asiu, Pani Marysiu jesteście WIELKIE <3
Ten turnus został pokryty w całości ze środków uzbieranych przez Jaworskie Stowarzyszenie Charytatywne „ DAMY RADĘ”. Dziękujemy całemu zarządowi na czele z Panią Prezes Alinką Nolbrzak oraz wszystkim członkom zarządu.
Kochani chcielibyśmy Wam wszystkim Naszym Przyjaciołom , Znajomym i wszystkim dobrym Aniołom bardzo podziękować za Wasze wsparcie. To dzięki Wam możemy intensywnie rehabilitować Nasze Słoneczko.
Dziękujemy i prosimy pamiętajcie o Naszej Michasi :-) <3
Tulimy <3


 

 



 

 



 

 

 

 

 

 








 

 



 

 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz