Spacerek z Luckym
Michasia uwielbia ostatnio chodzić na spacery. Nawet zła pogoda jej nie odstrasza. Dziś piękne słońce :-) tak więc spacer z pieskiem zaliczony. Udaje Nam się zrobić ostatnio do 2,5 km na nóżkach. Jest to piękny wynik zważywszy na fakt, że do niedawna używaliśmy na spacerkach wyłącznie wózka a nie nóżek ;-)
Ostatni tydzień przyniósł Nam nowe słowa. Słyszymy głos Michasi coraz częściej. Cały czas liczymy na strzał do przodu. Taki jeden dzień w którym Nasza Hasieńka zaskoczy i zacznie mówić.
Pojawiły się zabawy tematyczne. Ulubioną zabawą jest na tą chwilę układanie lali do łóżeczka, głaskanie jej, tulenie i całowanie... Pomalutku do przodu <3
Michasia uwielbia ostatnio chodzić na spacery. Nawet zła pogoda jej nie odstrasza. Dziś piękne słońce :-) tak więc spacer z pieskiem zaliczony. Udaje Nam się zrobić ostatnio do 2,5 km na nóżkach. Jest to piękny wynik zważywszy na fakt, że do niedawna używaliśmy na spacerkach wyłącznie wózka a nie nóżek ;-)
Ostatni tydzień przyniósł Nam nowe słowa. Słyszymy głos Michasi coraz częściej. Cały czas liczymy na strzał do przodu. Taki jeden dzień w którym Nasza Hasieńka zaskoczy i zacznie mówić.
Pojawiły się zabawy tematyczne. Ulubioną zabawą jest na tą chwilę układanie lali do łóżeczka, głaskanie jej, tulenie i całowanie... Pomalutku do przodu <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz