„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie”.

(Phil Bosmans)

piątek, 18 marca 2016

Ciężkie dwa tygodnie. ..

Ostatnie dwa tygodnie ciężkie.  Michasia ma codziennie rano napady. Po nich do południa dochodzi do siebie. Od poniedziałku nie ma już zajęć. Izolujemy ją troszeczkę.
Mimo, że epi nie daje jej spokoju Hasieńka spokojna i uśmiechnięta. Najbardziej chciałaby teraz spacerować a tu w domku trzeba siedzieć i uważać na siebie. Jak widzi słoneczko to aż się rwie do drzwi i mówi cały czas "papa" ...
Już niedługo :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz