Kochani wczoraj rozpoczęliśmy zajęcia na turnusie rehabilitacyjnym w Ośrodku Intensywnej Rehabilitacji Dzieci "Michałkowo" w Bystrej koło Bielska Białej.
Punkt 8:00 rehabilitacja ruchowa z Panią Olą... Zdjęć brak... jeden wielki płacz i stawianie się przez półtora godziny... to tak w skrócie ;-)
Godzina przerwy - Terapia ręki z Panią Gosię... Tu już Michalince się podobało. Wszelkiego rodzaju zabawy z piaskiem, ryżem, poznawanie faktur to Misia lubi najbardziej. Przed obiadem Michasia miała terapie czaszkowo-krzyżową z Panią Olą... Mega roluźniona jadła obiadek - hmm czyt. ketocal... Po obiadku terapia pedagogiczna z Panią Dorotkę a na deseeeerrrr zajęcia z Panią Gosią i pieskiem Queenie... Michasia uwielbia zwierzęta więc te zajęcia bardzo przypadły jej do gustu...
O 20:00 większość przyjaciół z turnusu już spało a my do 22 bawiłyśmy się magiczną mozaikę. Michasia była bardzo zmęczona lecz niestety wymogi diety są nieubłagalne...
Piszą wprost... zjadłam i padłam ;-)
Tulimy <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz