„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie”.

(Phil Bosmans)

sobota, 29 sierpnia 2020

Za Nami hospitalizacja na oddziale pediatrii Jaworskiego szpitala. Misia miała wykonane kontrolne badania laboratoryjne, USG brzuszka oraz konsultacje endokrynologiczną. 
Kochani wiele z Was pytało nas w wiadomościach czy Michasia tak jak My jest na diecie wegetariańskiej. Tak. Misia nie je mięsa od marca. Ograniczyliśmy do minimum również nabiał. W jej przypadku naprawdę dieta działa cuda. Zauważyliśmy wzrost koncentracji, lepszą mowę oraz zdecydowanie lepsze samopoczucie. Wyniki ma bardzo dobre więc wiemy, że idziemy w dobrym kierunku. Ciociu Lilu i Żanetko dziękujemy za Wasze wsparcie w Naszej wegetariańskiej drodze. 

Całemu oddziałowi pediatrii z Panią Doktor Dominiką Kulej-Klimczak na czele składamy podziękowania za opiekę nad Naszą Michasią. Pani Irenko jesteśmy bardzo wdzięczni - chapeau bas za to pojedyńcze wkłucie. 

A My ... Szykujemy się do pierwszej klasy

Tornister już mamy 💪💪💪
Pełnia szczęścia 😘😘😘

Kochamy 💗
Wspieramy 💗
Najlepiej jak umiemy 💗

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz