Po wczorajszym dobrym dniu myśleliśmy, że jutro Nasze młodsze Serduszko pójdzie do przedszkola. Dziś rano Michasia zaniemówiła. Straciła głos... Do tego rano zaczęła gorączkować. Byliśmy u lekarza. Niestety dopadło Hasieńke ostre zapalenie krtani. Mała nie wie co się dzieje. Do późnego popołudnia nie mogła nic powiedzieć. Osłuchowo czyściutko. Na tą chwilę bez antybiotyków. Misia dostaje w inhalacji sterydy.
Apetyt dopisuje. Humorku brak ale nie marudzimy 😔
Odpoczywamy 😔😔😔
Apetyt dopisuje. Humorku brak ale nie marudzimy 😔
Odpoczywamy 😔😔😔
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz