Nasze Kochane Słoneczko miało codziennie zajęcia terapii ręki i dogoterapii z Ciocią Gosią. terapie pedagogiczną z Ciocią Dorotką oraz terapię logopedyczną z Ciocią Anią i Wujkiem Piotrem. Jako, że do operacji Michalinki zostało kilka tygodni nie chcieliśmy jej nadmiernie obciążać tak więc zajęcia rehabilitacji ruchowej z Ciocią Olą Michasia miała co drugi dzień.
Hasieńka dzielnie zniosła trudy turnusu. Był to inny turnus niż ten z sierpnia. Fakt mieliśmy gorsze napadowe chwile ale nie dezorganizowały Nam one turnusowych zajęć.
Po zajęciach Michasia często spacerowała po michałkowych korytarzach oraz bawiła się w nowej większej bawialni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz