Michasia coraz częściej wstaję sama w kojcu. Czasami udaje jej się złapać boki kojca lewą rączką... jednak ten film jest dla Nas największym kroczkiem do przodu. Misia zaczęla czuć sie pewnie w kojcu i ... sami zobaczcie...
Do końca roku mamy jeszcze w planie zaliczyć raz oddział endokrynologii. Oczywiście Majeczka ma w planie wizyty co miesiąc. Z Michasią jednak razem jadą pod koniec listopada. Maja już nie może się doczekać jak przedstawi siostrzyczkę Panią pielęgniarką Umówioną mamy dla Michasi również wizytę u Pani okulistki bo oczko lewę jednak konkretnie Nam się nie podoba. W grudniu zaliczymy również pierwszą wizytę w poradni szczepień. Czas w końcu i na nie... Pomalutku... uczymy się chodzić i ćwiczymy,ćwiczymy, ćwiczymy...