„Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie”.

(Phil Bosmans)

wtorek, 16 października 2018

Dwudniowy maraton zaliczony...

Kochani…
Jesteśmy już po dwudniowym maratonie. Wczoraj zameldowaliśmy się w poradni rehabilitacyjnej w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym im. św. Ludwika w Krakowie, oddział MCRD w Radziszowie. Byliśmy u Pani Dr n.med. Małgorzaty Szmurło po raz pierwszy, tak więc wizyta była bardzo długa. Pani Doktor dokładnie zbadała Naszą Hasieńkę i przeanalizowała „Michasiową” dokumentację. Decyzja zapadła. Oszczykujemy rączkę….. i nóżkę… Tak… nóżkę też… Zabieg oszczyknięcia będzie wykonany w sedacji (będziemy tak jakby sobie słodko spać) co by Michasia nie pamiętała nakłuć. Z dokładności bardzo dużą bo Pani Doktor oszczykuje pod usg. Po zabiegu mamy spędzić kilka godzin na oddziale i jak nic nie będzie stało na przeszkodzie wracamy do domu. Na Michasi szczęście nie będzie gipsowana. Wszystko zamiast gipsu załatwią Nasze ortezki. Musimy zrobić sztywniejszą ortezę na lewą rękę. Misia będzie w niej spać a po oszczyknięciu troszeczkę dłużej ją ponosi. Wniosek wypisany czas udać się ponownie do NFZ. I tyle z Naszej euforii. Termin niestety mamy dość odległy bo marzec 2019r . Mamy czas na zebranie środków potrzebnych na jeszcze bardziej intensywną rehabilitację.  Na spokojnie… Tak miało być. Dojechaliśmy do domu późnym wieczorem po pięciogodzinnej podróży Nie udało się uniknąć korków. Chwalę tego kto wymyślił tablet.
Dziś ponowna wizyta u okulisty dr Turskiej we Wrocławiu. Michasia miała zakrapiane oczka atropiną przez ostatnie 3 dni. Źrenicę max szerokie. Dość duży dyskomfort przez te trzy dni dla Naszej Gwiazdki ale dała radę. Dziś tylko badanie wzroku. Musimy zaopatrzyć się w nowe szkła, Troszkę mocniejsze 
Wizytę w Korfantowie przełożyliśmy na przyszły tydzień. Damy Michasi chwilę odetchnąć 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz